Nadszedł ten dzień, kiedy mogę pochwalić się Wam własną książką. I na pewno nie jest nieskazitelna, nie każdemu będzie odpowiadać, ale jednak jest moja. Jestem podekscytowana, widząc ją na stronach różnych księgarni. A co, jeśli będę jechać pociągiem i ktoś obok mnie własnie będzie ją czytał? Poczuję dumę.
365 Dni. Zobaczymy się znów pierwotnie było fanfiction, które przerobiłam i poprawiłam. Jest to romans z wątkiem fantastycznym, ponieważ mieszamy w to aniołów. Jeśli kogokolwiek zainteresowałam, podam linki do księgarni, w których znalazłam 365 dni. Ceny są różne.
moje konto na:
Mam nadzieję, że chociaż ktoś się skusi. Oczywiście czekam wtedy na szczere opinie, bo jestem ciekawa. To naprawdę fajne uczucie mieć coś swojego na półkach w księgarniach.
Gratuluję! Jak będę mieć wolne fundusze, to zakupię z czystej ciekawości. :D
OdpowiedzUsuńGratuluje! To naprawdę coś wielkiego. Być może kupię i przeczytam bo naprawdę jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Serdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuń